Jak Polak w Brazylii kolej budował ...
Wystawa cennych zdjęć oraz map ręcznie wykonanych przed wiekiem w brazylijskiej dżungli przez inżyniera Teofila Witolda WierzbowskiegoŻyciorys Teofila Wierzbowskiego
w skrócie
W dniu 6 lipca 2015 roku w Kurytybie została otwarta, wystawa osiągnięć Teofila Witolda Wierzbowskiego, który w latach 1906 do 1923 roku pracował w Brazylii. Na otwarcie wystawy, przybyło wiele znakomitych gości w osobach Konsula Generalnego, pana Marka Makowskiego, władz miasta Kurytyby, oraz licznej naszej Polonii. Muszę przyznać, że wystawa zrobiła duże wrażenie, gdyż nawet przedstawiciele władz miast byli zaskoczeni tym co zobaczyli i przeczytali. Nasi rodacy i ich potomkowie wyrażali wielkie uznanie dla organizatorów wystawy w Polsce i w Brazylii. Wystawa ta krąży po miastach w Brazylii, przedstawia zdjęcia i dokumenty, których oryginały znajdują się w Bibliotece Śląskiej w Katowicach i przedstawiona została w formie życiorysu, jego pracy w Brazylii i po przyjeździe do ojczyzny.
Początkowo pracował jako technik w studiach kolei żelaznej w Paranie w Towarzystwie San Paulo-Rio Grande do Sul pod dyrekcją Nord-amerykanów do 25 stycznia 1909 roku. Od 1909 roku w tym samym Towarzystwie jako szef pracował budowy kolei przy rzece Rio do Peixe w południowych stanach Brazylii. Budowę tą wizytował ówczesny Prezydent Brazylii Dr. Affonco Penna. Długość linii kolejowej wynosiła 314 kilometrów i budowana była ona przez dżunglę w ciężkich warunkach do 15 lipca 1914 roku kiedy to w związku z wybuchem I-wojny Światowej przerwano wszelkie prace przy jej budowie.
Od sierpnia 1914 roku z racji znajomości terenowych został powołany do wykonywania map strategicznych w Sztabie Wojsk Federalnych pod generałem Septembrino de Carwalho w czasie rewolucji stanowej do 29 lipca 1915 roku. Do września 1916 roku pracował przy robotach mierniczych w Kurytybie kiedy to otrzymał nominację na szefa kontroli państwowej i dyrektora robót technicznych municypium Antoniny gdzie pracował do końca 1919 roku gdyż jako Polak nie mógł dłużej piastować tak wysokiego stanowiska. W okresie tym doprowadził z gór słodką wodę do miasta, skanalizował miasto, pogłębił miejsce postoju okrętów w porcie przez zmianę ujścia rzek górskich do zatoki i wiele innych melioracji dla dobra miasta. Z początkiem 1920 roku otrzymał posadę jako ekspert w robotach melioracyjnych stanu Parana w pasie nadmorskim z ramienia Ministerstwa Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Republiki Brazylii. W 1923 roku przedstawił wykonaną przez siebie pierwszą oficjalną mapę Stanu Parana która to mapa na wystawie w Rio de Janeiro z okazji 100 letniej rocznicy Republiki Brazylii otrzymała "Grand Prix". W całym okresie pobytu w Brazylii pracował społecznie w Komitecie Ocalenia Narodowego pełniąc funkcję sekretarza tej organizacji. Należy dodać, że wraz z dr Kossobudzkim przeprowadzali z Araukarii do Kurytyby pierwszego Konsula Polski Kazimierza Głuchowskiego do budynku po byłym konsulacie austryjackim. W sierpniu 1923 roku otrzymał płatny 6-cio miesięczny urlop i przyjechał do Polski lecz do Brazylii nie wrócił już nigdy.
Po powrocie do kraju przez pierwszy rok mieszkał w Pułtusku a następnie przeprowadził się na Górny Śląsk, gdzie podjął pracę w górnictwie. Początkowo został zatrudniony w kopalni Bielszowice a następnie w kopalni Barbara w Chorzowie na stanowisku kierownika ruch kopalni. Po wyzwoleniu w styczniu 1945 roku, powrócił do kopalni w Chorzowie. Znając doskonale język rosyjski, zapobiegł w wywozie przez Rosjan urządzeń kopalnianych, pomagając jednocześnie w uruchomieniu wydobycia węgla. Pozostał na stanowisku kierownika ruchu kopalni pracując do 1953 roku. Mieszkał przy ulicy Wolności, aż do śmierci w 1956 roku. Dwukrotnie został odznaczony przez Marszałka Piłsudskiego, raz Medalem Niepodległości oraz za pomoc Legionom.
Opracowano na podstawie oryginalnych dokumentów.
Jerzy Łuka